WITAJ NA WWW.FORUMOWISKO.PUN.PL! BAW SIĘ DOBRZE! (;
a ja tak lukam sobie na strone szkoly.. plan lekcji. Zaj*biscie. Pozmieniali nauczycieli. -.- Zreszta chyba dlatego ze odeszly babki... no ch*j z gorzych na gorsze.. ;/
jak mpomysle, ze trzeba jutro wstaac wczesniej i isc do tej glupiej szkoly to mnei skreca. Tera jak przyjda pierwszoklasisci to kurde jak w podstawowce
Offline
kórfa, zle sie czuje. mam wrazenie, ze to przez leki ktore biore. Super, czuje sie jakbym byla w ciazy (chociaz nie wiem jakie to uczucie) ... zygac mi sie chce, slabo mi, glowa mnie boli i w ogole ..
<lol2>
ogolnie ludzie moi (czyt. znajomi) stiwerdzili, ze sie .. zgarszam o.O ze maja przed oczami obraz taki ze ja pale, cpam itp itd ... o.O lol
Offline
heh od czasu do czasu można tu wejść...
Czuję jak bym wchodziła do pustego domu, który niegdyś rozbrzmiewał śmiechem... Naszym śmiechem
Dlatego w trudnych chwilach fajnie jest tu wejść...
Tak jakby się właśnie wracało do tego rodzinnego domu.
Wchodźcie tu czasem i piszcie co u was słychać. A może kiedyś, za kilka lat się spotkamy
Offline
cześć, lale. ale chujnia za oknem, parówa jak sto pięćdziesiąt. o tak, to ja, aniuś, łahahaha, kto by mnie teraz poznał. żadna z was na pewno, bo się zmieniłam. bardzo.
aż żal.
no hej, a co u was? wchodzi tutaj czasem ktoś poza ilanją? (tak to było? mam spory problem z tym nickiem, a kiedyś był dla mnie normalką. dobre)
Offline
No to teges pasowałoby napisać...
Wesołych Świąt?
Szczęśliwego Nowego roku?
Zdrowia, szczęścia, pomyślności?
Po prostu, trzymajcie się.
ps
Przypomniałam sobie właśnie, że niedawno był 16 grudnia.
hehe
Wiwat dzień 16 grudnia! xD
Offline
nie wiem ile kurwa sie znamy ale widze ze tu posty z 2007 sa to chyba od 2007 roku a moze wczesniej ? Tak szybko ten czas zlecial...
Wreszcie Ann sie odezwala. Z reszta niestety kontkatu nie ma... Dlaczego ?
Tak jak Ilona mowi, czuje sie tutaj jakby sie wracalo do pustego domu... Jejku. Jak sobie przypomne te wszystkie nasze chore pomysly to atak smiechu
CO u mnie ? u mnie leci jakos powoli. CIagle wszystko maksymalnie sie zmienia .. Raz dobrze, raz zle... Wiecie sprawsy osobiste, rodzinne... Ech. Ale daje rade. A no i szkola. Tak, ciezko jest. Ledwo ciagne, ale powoli, powoli i bedzie dobrze.
a co u was ?
Offline
Błąd! 2006, nie 2007! xD
A niech tu kurwa teraz taka Fem przylezie... *podciąga rękawy* Pewnie się tnie w jakiejś norce, biedna, zagubiona artystka.
Brakuje mi Errora, naszego towarzysza!
Offline